Hej! Dziś przychodzę do Was z naturalnym produktem jakim jest Masło Shea. Muszę przyznać, że po raz pierwszy trafił w moje ręce jako sam w sobie produkt. Zawsze używałam i miałam do czynienia z jego udziałem w kosmetykach już gotowych. A tutaj surowy, nierafinowany składnik, z którym trochę podziałałam i zauważyłam dosyć ciekawe rezultaty. Jeśli ciekawi Was moja opinia, zapraszam poniżej. 

Czym jest masło Shea? Jest to po prostu olej z nasion afrykańskiego drzewa o wdzięcznej nazwie – Masłosz Parka (które w Afryce jest uznawane za święte i czczone od tysięcy lat). Olej ma postać twardych, białawych bryłek masła (stąd jego nazwa), które należy rozgrzać w dłoniach do właściwej konsystencji tłustego oleju.

Rafinacja masła shea ma na celu pozbawienia go charakterystycznego zapachu ( rafinowane nie pachnie ), koloru ( z kremowego zmienia kolor na białe). Ma również za zadanie oczyścić masło z zanieczyszczeń. Rafinacja może przebiegać wg tradycyjnych metod, lecz najczęściej, na masową skalę, odbywa się przy pomocy chemicznego związku zwanego heksanem. Śladowe ilości tego podejrzewanego o kancerogenne właściwości związku mogą pozostać w maśle. Podczas rafinacji niszczone są również dobroczynne substancje zawarte w maśle, czyniąc je uboższym w składniki odżywcze. Dlatego ważne jest aby wybierać masełka w 100% nierafinowane.

To masło jako kosmetyczny omnibus może być stosowany dosłownie do wszystkiego – także do smarowania nim kanapek i smażenia (nie próbowałam, może kiedyś „zaryzykuję”). Jednak z pewnością Shea bardziej kojarzy się z kosmetykami: kremami, balsamami i maseczkami do ciała i włosów niż dodatkiem kulinarnym. Taka wszechobecność i zastosowanie masła Shea w kosmetyce nikogo nie dziwi – w końcu jest to jeden z najlepszych i najnaturalniejszych kosmetyków, którego dostarcza nam sama natura. Zastosowanie masła Shea w kosmetyce jest naprawdę różnorakie i z pewnością każdy przynajmniej raz miał okazję posmarować się balsamem zawierającym ten składnik. Zazwyczaj masełko wchodzi w skład bardziej gęstych, tłustszych i odżywczych smarowideł do ciała. Oprócz poniżej wymienionych zastosowań jest również chętnie używane w masażu ciała (również w trakcie ekskluzywnych zabiegów odżywczych w salonach SPA), a jego dość specyficzny zapach (lekko orzechowy) jest łagodzony przez dodatek aromatycznych olejków eterycznych.

" JAKO KREM DO TWARZY " 

Masełko Shea jest świetnym dodatkiem do kremów – zwiększa ich działanie odżywcze, regenerujące i natłuszczające. Sprawdza się w pielęgnacji wszystkich typów skóry – od suchej, zniszczonej i pooranej zmarszczkami, aż po skórę tłustą i skłonną do wyprysków. Zapobiega procesom starzenia i odmładza skórę dzięki dużej zawartości naturalnych witamin i kwasów tłuszczowych. Masło Shea stosowane na twarz może służyć jako naturalny filtr przeciwsłoneczny (niestety, o bardzo niskiej ochronie, ale zawsze coś), zatem jest to alternatywa dla tych, którzy obawiają się tablicy Mendelejewa w popularnych filtrach przeciwsłonecznych.

" JAKO KREM POD OCZY " 

 Masło Shea jest stosowane również jako krem natłuszczająco-ochronny pod oczy i z powodzeniem zastępuje wysokopółkowe, specjalistyczne preparaty kosmetyczne. W tym celu niewielką ilość masła należy rozgrzać w dłoniach, a po roztopieniu wklepać je palcem serdecznym w okolice oczu. 

" JAKO BALSAM DO UST" 

Masło Shea może być używane również jako naturalny balsam do ust. Rozpuszczone masło zmieszane z odrobiną najzwyklejszego cukru może zastąpić ekskluzywne peelingi do ust. Taka mieszanka wmasowana w skórę ust niesamowicie ją odżywi i wygładzi, a usta będą miękkie i … stworzone do całowania!

" DOBRY PRZY LECZENIU TRĄDZIKU" 

Mimo swojej tłustości masełko Shea paradoksalnie świetnie nadaje się przy leczeniu trądziku. W swoim działaniu regenerującym przypomina maść z witaminą A, ponieważ świetnie goi wszelkie strupki i zaczerwienienia po trądziku. Jeśli ktoś nie lubi uczucia tłustości i ciężkości na buzi,  może stosować to masełko punktowo na pojedyncze zmiany trądzikowe. Będą one znikały zdecydowanie szybciej, a skóra będzie miała wyrównany, zdrowy koloryt. Masełko sprawdza się też podczas stosowania kuracji retinoidami (zarówno tych wewnętrznych, jak i zewnętrznych) – przynosi ulgę suchej skórze i naturalnie ją natłuści. Załagodzi występujące podczas leczenia suchość i pękanie ust.

 " ZASTOSOWANIE NA WŁOSACH " 

Masło Shea może być stosowane na włosy jako maseczka, odżywka lub serum na końcówki włosów. Ochrania włosy oraz świetnie je wygładza po zabiegach fryzjerskich tj. trwała, farbowanie czy prostowanie. 

 " ODŻYWKA DO PAZNOKCI "

Świetnie natłuszcza płytkę paznokcia, przez co wpływa na nią i odżywia. Dzięki piłowaniu i nakładaniu masełka możemy uzyskać naprawdę świetne efekty. Przy dłuższym stosowaniu paznokcie stają się mocniejsze i bielsze.

GDZIE MOŻNA DOSTAĆ MASŁO SHEA 

___________________________________________________________________________________________________________________________________

Moje masełko pochodzi ze sklepu : EKO MALWA za 200g płcimy tylko 13,11 zł. Bardzo tanio ponieważ w sklepach stacjonarnych widziałam ceny około 20 zł. 

Co myślicie o masełku ?? Znacie , używacie ???

Pozdrawiam Kasia ;*